Aviator, The
Kompozytor: różni wykonawcy
Rok produkcji: 2004
Wytwórnia: Columbia/Sony Music Soundtrax
Czas trwania: 55:06 min.

Ocena redakcji:

 

Martin Scorsese należy do tej wąskiej grupy reżyserów, którzy odnajdują się także i w muzyce. Twórca ten genialnie potrafi dobrać do filmu utwory z epoki, w której ten się dzieje. Tak było w przypadku niezapomnianych "Goodfellas" czy w "Gangach NY", gdzie reżyser odrzucił nawet partyturę Elmera Bernsteina na korzyść stylizowanych na epokę utworów różnych twórców, w tym Howarda Shore'a. I to właśnie jego zatrudnił do muzycznego opisu swego najnowszego dzieła – "Aviatora". Tym razem jednak także skończyło się głównie na piosenkach. Owszem, reżyser wybrał nieco muzyki kompozytora pierścienia, ale ledwie pół godziny. Całą resztę zgrabnie oparł na piosenkach z lat 20 i 30 poprzedniego stulecia. Filmowi wyszło to w zasadzie na dobre, Shore na tym stracił (choć zyskał Złotego Globa). Ale w rezultacie zdecydowano się na dwie płyty.

Na albumie z piosenkami umieszczono ponad 50 minut muzyki – równe 18 utworów. I tu na dobrą sprawę nie ma się co rozpisywać. Utwory te są już tak ograne i znane, że nikt tu Ameryki nie odkryje, co najwyżej może się zbłaźnić 😉 Wszystkie są też podobne brzmieniowo i stylistycznie, wszystkie trzymają poziom, a więc i wybieranie lepszych/gorszych się tu nie opłaci. Przy tym albumie zasada jest prosta: trzeba lubić rodzaj muzyki z tamtego okresu, a więc głównie swing i jazz. Jeśli ktoś nie lubi niech lepiej sięgnie po partyturę Shore'a – może tam znajdzie coś dla siebie. Można oczywiście zaryzykować, ale to ryzyko znowuż opłaci się bardziej przy filmowym scorze, aniżeli albumie.

aviator2-9121950-1590000987Mi akurat obie pozycje przypadły (w miarę) do gustu. I choć dokonanie Kanadyjczyka stawiam wyżej, to i na albumie znalazłem dobre i ciekawe ścieżki. Wśród ważniejszych wykonawców warto wymienić Vince'a Giordano, The Original Memphis Five, Benny Goodmana, Glenna Millera, Binga Crosby czy w końcu The Ink Spots, których przyjemną piosenką "If I Didn't Care" znaleźć można na soundtracku "The Shawshank Redemption". Z kolei z tych ważniejszych utworów wymienić trzeba "I'll Build A Stairway To Paradise", którego słowa idealnie pasują także do filmowych wydarzeń; "Ain't Cha Glad" Davida Johansena, rewelacyjny "Nightmare" Artiego Shaw czy "Moonlight Serenade" Glenna Millera. Jest też "Howard Hughes" – piosenka skądinąd koszmarna, ale widać musiała się tu znaleźć, choćby przez sam tytuł. Warto zauważyć, że dokładnie połowa tych ścieżek to utwory instrumentalne. Numery 02, 06, 07, 08, 10, 11, 14, 15 i 18 to piosenki. Cała reszta to legendarne, w większym lub mniejszym stopniu klasyki gatunku, w których nie pada ani jedno słowo. Wyjątek stanowi tylko "Shake That Thing", w którym w kilku momentach pod koniec padają z ust muzyków tytułowe słowa.

Wszystkie te utwory zagościły w różny sposób na ekranie. Jedne zaznaczyły się dosadnie, jak "Nightmare", inne raczej mało, kto pamięta, jak na pewno najgorszy na płycie "Howard Hughes" (sorry Howard ;). Pewne jest jednak to, że to płyta tylko dla konkretnej grupy osób. W latach świetności Hughesa pewnie sprzedałaby się, jak świeże bułeczki. Dzisiaj to tylko kolejny zbiór tzw. "oldies". Udany zbiór, ale bez rewelacji.

Autor recenzji: Jacek Lubiński
  • 1. Shake That Thing – Vince Giordano
  • 2. I'll Build A Stairway To Paradise – Rufus Wainwrigh
  • 3. Somebody Stole My Gal – The Original Memphis Five
  • 4. Fireworks – The Original Memphis Five
  • 5. Yellow Dog Blues – Vince Giordano
  • 6. Thanks – Bing Crosby & the Jimmy Grier Orchestra
  • 7. Happy Feet – The Manhattan Rhythm Kings
  • 8. After You've Gone – Loudon Wainwright III
  • 9. Moonglow – Benny Goodman
  • 10. I Can't Give You Anything But Love – Django Reinhardt & Freddy Taylor
  • 11. Ain't Cha Glad – David Johansen
  • 12. Nightmare – Artie Shaw & His Orchestra
  • 13. Stardust – Vince Giordano
  • 14. Do I Worry? – The Ink Spots
  • 15. I'll Be Seeing You – Martha Wainwright
  • 16. Back Beat Boogie – Harry James & His Orchestra
  • 17. Moonlight Serenade – Glenn Miller & His Orchestra
  • 18. Howard Hughes – Leadbelly
3
Sending
Ocena czytelników:
3 (2 głosów)

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

„Anna” i wampir

„Anna” i wampir

„Wampir z Zagłębia” – to jedna z najgłośniejszych spraw kryminalnych PRL-u lat 70. Niby schwytano sprawcę i skazano go na śmierć, ale po wielu latach pojawiły się wątpliwości, co pokazały publikowane później reportaże czy nakręcony w 2016 roku film „Jestem mordercą”....

Bullitt

Bullitt

There are bad cops and there are good cops – and then there’s Bullitt Ten tagline mówi chyba wszystko o klasyce kina policyjnego przełomu lat 60. i 70. Film Petera Yatesa opowiada o poruczniku policji z San Francisco (legendarny Steve McQueen), który ma zadanie...

Halston

Halston

Roy Halston – zapomniany, choć jeden z ważniejszych projektantów mody lat 70. i 80. Człowiek niemal cały czas lawirujący między sztuką a komercją, został przypomniany w 2021 roku dzięki miniserialowi Netflixa od Ryana Murphy’ego. Choć doceniono magnetyzującą rolę...