Copernicus’ Star
Kompozytor: Abel Korzeniowski
Rok produkcji: 2011
Wytwórnia: La-La Land Records
Czas trwania: 47:51 min.

Ocena redakcji:

 

Mikołaj Kopernik to jedna z najważniejszych postaci w historii Polski. Nic dziwnego, że postanowiono nakręcić o nim film… animowany. Niestety, postanowili ją opowiedzieć polscy rysownicy z legendarnego Studia Filmów Rysunkowych z Bielska-Białej. Efekt był mocno rozczarowujący: archaiczna animacja, nudne dialogi i schematyczna fabuła zniechęciły widownię, która kompletnie odpuściła sobie tą produkcję. Lecz posiada ona jeden bardzo mocny atut (poza dubbingiem), a mianowicie warstwę muzyczną.

 

I teraz zaczyna się najciekawsze, bo muzyka ta została wydana na płycie kompaktowej. Z powodu dość skromnego budżetu doszło do tego… w USA, w La-La Land Records – jednej z najważniejszych wytwórni zajmujących się muzyka filmową. Doszło do tego, dzięki staraniom portalu Soundtracks.pl, co jest wielkim sukcesem. Autorem ilustracji jest natomiast, próbujący (chyba z powodzeniem) podbić Hollywood, Abel Korzeniowski.

 

korzeniowski-8912767-1590001430I tu kolejna niespodzianka, gdyż jest to praca bardzo epicka, zrobiona z niespotykanym w naszym kraju rozmachem w iście hollywoodzkim stylu. Jest duża orkiestra, chór, masa bogactwa dźwiękowego. W otwierającym całość prologu dostajemy bardzo dynamiczne fanfary. A dalej jest jeszcze ciekawiej – od przepychu tematycznego, aranżacyjnego oraz melodycznego czuć renesansowy klimat epoki (dzięki cymbałkom, harfie, dzwonom i klawesynowi), a jednocześnie duże inspiracje klasykami muzyki filmowej, jak John Williams („Prologue”), James Horner (wokaliza z „Prophecy” bardzo przypomina „Piękny umysł”), Danny’ego Elfmana (lekko góralski „A Thief” z szybkim basem i płynną gra smyczków), Hansa Zimmera (rozciągnięte dęciaki w „Aquarius”, z pięknie wplecionym tematem przewodnim) czy Alexandre’a Desplata (liryczny „Anna i Volder” z bardzo pięknymi cymbałkami, klarnetem i dzwoneczkami).

 

Mimo naprawdę sporej roli poszczególnych instrumentów, nie ma poczucia przesytu czy nadmiaru dźwięków. Wszystko jest tutaj na swoim miejscu i czaruje prawdziwą magią, którą w ostatnim czasie wydaje się trudno spotkać na soundtrackach. Nie zabrakło też odrobiny humoru i krzty mroku. Za to pierwsze odpowiada m.in. „Forbidden Book” (taneczne fagoty oraz akordeon i klawesyn) i „Ghosts” (ponure smyczki oraz rytmicznie klarnety złączone z dzwonkami). Mrok jest bardziej widoczny w „The Hunting Dogs” – mieszance zimmerowskich dęciaków oraz szybkich smyczków zgranych z cymbałkami, zwiastującymi niebezpieczeństwo, którego nawet chór nie jest w stanie uspokoić; a także w „The Philosopher’s Stone” (druga połowa z marszową perkusją, dęciakami oraz smyczkami) i „Jubilee”, które przypomina nieco dokonania Basila Poledourisa (trąbki!).

 

Na wielki finał dostajemy dwie kompozycje z chórami, jako wiodącymi ‘instrumentami’. Najpierw jest śpiewne „He Who Stopped the Sun” wykonywane po łacinie, z towarzyszącymi ‘dworskimi’ dęciakami oraz powtórzenie tematu przewodniego w „Scholars” z pięknymi wokalizami w tle.

 

Najciekawsze jest to, że „Gwiazda Kopernika” kapitalnie funkcjonuje bez znajomości filmowego pierwowzoru. Może nie jest to nic zaskakującego, ale Korzeniowskiemu udało się ożywić stare schematy i wzorce, które jeszcze dwadzieścia lat temu były standardami w pisaniu muzyki filmowej. To po prostu wielka, pełnoorkiestrowa oprawa godna w zasadzie każdej superprodukcji. I nie ośmielę się stwierdzić, że to opus magnum Polaka, zasługujące na najwyższe noty i uznanie – tak jak odkrycie Kopernika.

Autor recenzji: Radosław Ostrowski
  • 1. Prologue
  • 2. To the Stars
  • 3. Prophecy
  • 4. Lands Far Away
  • 5. A Thief
  • 6. Breaking Free
  • 7. Aquarius
  • 8. Anna and Volder
  • 9. Ghosts
  • 10. Sour Apples
  • 11. The Hunting Dogs
  • 12. The Bull’s Eye
  • 13. Medic
  • 14. Snakes
  • 15. Forbidden Book
  • 16. The Philosopher’s Stone
  • 17. Faustus
  • 18. Jubilee
  • 19. He Who Stopped the Sun
  • 20. Scholars
5
Sending
Ocena czytelników:
5 (2 głosów)

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

„Anna” i wampir

„Anna” i wampir

„Wampir z Zagłębia” – to jedna z najgłośniejszych spraw kryminalnych PRL-u lat 70. Niby schwytano sprawcę i skazano go na śmierć, ale po wielu latach pojawiły się wątpliwości, co pokazały publikowane później reportaże czy nakręcony w 2016 roku film „Jestem mordercą”....

Bullitt

Bullitt

There are bad cops and there are good cops – and then there’s Bullitt Ten tagline mówi chyba wszystko o klasyce kina policyjnego przełomu lat 60. i 70. Film Petera Yatesa opowiada o poruczniku policji z San Francisco (legendarny Steve McQueen), który ma zadanie...

Halston

Halston

Roy Halston – zapomniany, choć jeden z ważniejszych projektantów mody lat 70. i 80. Człowiek niemal cały czas lawirujący między sztuką a komercją, został przypomniany w 2021 roku dzięki miniserialowi Netflixa od Ryana Murphy’ego. Choć doceniono magnetyzującą rolę...