Besieged
Kompozytor: Alessio Vlad, różni wykonawcy
Rok produkcji: 1999
Wytwórnia: Milan
Czas trwania: 61:01 min.

Ocena redakcji:

 

Bernardo Bertolucci to reżyser znany z wysmakowanych kadrów, świetnej gry aktorskiej oraz eklektycznego podejścia do muzyki. Ale każdy filmowiec ma w swoim dorobku film nieudany. Dla mnie takim tytułem jest „Rzymska opowieść” – melodramat psychologiczny o trójkącie: uciekinierce z Afryki, uwięzionym w kraju mężem oraz jej pracodawcą, pianistą Kinskym. Niewiele się tu dzieje, mało można zrozumieć, ale za to jest na czym ucho zawiesić.

 

Soundtrack z tego filmu to mieszanka klasyki, muzyki świata opisującej Afrykę oraz drobnego score’u autorstwa Alessio Vlada – włoskiego kompozytora, znanego głównie dzięki współpracy przy realizowanych w połowie lat 90. filmach Franco Zeffirelliego. Do wykonania wszystkich kompozycji maestro zaprosił do znakomitego pianistę, Stefano Arnandiego.

 

W samym filmie utwory Vlada są napisane i grane przez Jacoba Kinsky’ego, w którego wcielił się David Thewlis. I szczerze mówiąc, jest to muzyka bardzo eksperymentalna, ze zmiennym rytmem, brzmieniem dźwięków – od ostrego tempa po krainę łagodności. Wywołuje to poczucie dezorientacji, chociaż poza filmowym kontekstem słucha się tego nieźle, nawet dodając do tego utwory Mozarta, Bacha oraz Skriabina. Jednak jeśli miała ona podkreślić psychikę bohaterów, to spełnia swoje zadanie zaledwie poprawnie.

 

besieged2-4224472-1590001662Drugi rodzaj utworów to kompozycje pachnące Afryką i jest to kompletny miszmasz gatunkowy oraz estetyczny. Nie brakuje oszczędnego grania zmieszanego z wyciem niejakiego J.C. Ojwanga (akurat najsłabsze w zestawie), opartego na tradycyjnych dźwiękach chóralnego pieśni oraz bardziej popowych, żywiołowych piosenek Papy Wemby. Dla mnie największym zaskoczeniem było wejście Ry’a Coodera, którego bluesowa gitara idealnie współgra z perkusją Aliego Toure’a oraz jazzującym Salif Keitą.

 

Właściwie trudno ocenić tą bezstylową składankę, bo jak inaczej nazwać ten album? Miks muzyki fortepianowej z afrykańską etniką wywołuje dysonans. Oddzielnie nawet dają radę, jednak postawione obok siebie skutecznie wybijają z rytmu, tworząc bardzo niespójny klimat. Same kompozycje Vlada też prezentują się dość blado przy czarnych rytmach, a ograne utwory klasyczne wywołują znużenie. Dlatego „Rzymska opowieść” nie jest albumem, do którego będę często wracał, bo niewiele ma do zaoferowania. Ostateczna nota to 2,5 nuty.

Autor recenzji: Radosław Ostrowski
  • 1. Ostinato
  • 2. Africa – J.C. Ojwang
  • 3. Nyumbani – J.C. Ojwang
  • 4. Fantasy in D Minor K. 397 (Mozart) – Stefano Arnaldi
  • 5. Prelude in E Flat Minor from The Well Tempered Clavier (Bach) – Stefano Arnaldi
  • 6. Maria Valencia – Papa Wemba
  • 7. Le Voyageur – Papa Wemba
  • 8. Mambote Na Nje – Coro Bondeko
  • 9. Sina – Salif Keita
  • 10. Diaraby – Ry Cooder & Ali Farka Toure
  • 11. Full Option – Empire Bakura & Pepe Kalie
  • 12. Arpeggio
  • 13. Etude Op. 8 Nr 12 in D Sharp Minor (Skriabin) – Stefano Arnaldi
  • 14. Titoli di Coda
2
Sending
Ocena czytelników:
2 (2 głosów)

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Asian X.T.C

Asian X.T.C

Rocznie na całym świecie powstaje mnóstwo filmów i nie mniej ścieżek dźwiękowych jest wydawanych na płytach. Zapoznawanie się z nimi wszystkimi jest z oczywistych powodów niemożliwe, dlatego nikt tak naprawdę nie wie ile arcydzieł i naprawdę świetnych ścieżek...

„Anna” i wampir

„Anna” i wampir

„Wampir z Zagłębia” – to jedna z najgłośniejszych spraw kryminalnych PRL-u lat 70. Niby schwytano sprawcę i skazano go na śmierć, ale po wielu latach pojawiły się wątpliwości, co pokazały publikowane później reportaże czy nakręcony w 2016 roku film „Jestem mordercą”....

Bullitt

Bullitt

There are bad cops and there are good cops – and then there’s Bullitt Ten tagline mówi chyba wszystko o klasyce kina policyjnego przełomu lat 60. i 70. Film Petera Yatesa opowiada o poruczniku policji z San Francisco (legendarny Steve McQueen), który ma zadanie...