I kolejna smutna wiadomość dla melomanów. W wieku 90 lat odszedł brytyjski kompozytor Ken Thorne. Urodzony w styczniu 1924 r. w East Dereham muzyk najbardziej znany był z przejęcia batuty po Johnie Williamsie w kolejnych odsłonach przygód Supermana z Christopherem Reeve w roli tytułowej. Dużą popularność przyniosła mu także wpółpraca z Beatlesami przy ich filmie "Help!", za który otrzymał nominację do Grammy (oraz dodatkowe honory po tym, jak DVD z filmem osiągnęło  status złotej płyty ledwie rok temu). Maestro ma na swoim koncie także równie cenną nominację do Emmy oraz, przede wszystkim, statuetkę Oscara za muzykę do komedii musicalowej "A Funny Thing Happened on the Way to the Forum" z 1966 r. Ponadto był on autorem blisko 60 innych ilustracji kinowo-telewizyjnych (z których najsłynniejsza to "Inspector Clouseau", a ostatnia, "Marco Polo", przypada na 2007 rok) oraz cenionym orkiestratorem i dyrygentem. Komponował właściwie nieprzerwanie od 1948 roku, choć był skupiony głównie na mniejszych, telewizyjnych produkcjach, stąd nigdy nie osiągnął sławy kolegów po fachu. Od 1973 r. był w szczęśliwym w związku z Lindą Hayes, z którą doczekał się trzech córek: Jennifer, Emily i Claire.