Ludwig Göransson w niedzielę wieczorem zdobył Oscara za muzykę do filmu „Oppenheimer”. To jego drugie zwycięstwo w karierze w kategorii najlepsza ścieżka dźwiękowa. Oscar kończy świetną passę 39-letniego szwedzkiego kompozytora, który za muzykę do filmu Christophera Nolana zdobył już nagrody Grammy, Złoty Glob, BAFTA, Critics Choice oraz Society of Composers & Lyricists.
Göransson zdobył już Oscara za oryginalną muzykę do filmu „Czarna Pantera” z 2018 roku. Ma także dwie nagrody Emmy za muzykę do filmu „The Mandalorian”, kolejną nominację do Oscara za piosenkę z filmu „Czarna Pantera: Wakanda Forever” z 2022 r. oraz trzy kolejne nagrody Grammy za „Czarną Panterę” i współpracę z Childish Gambino jako autora piosenek i producenta.
Oscar Göranssona był jednym z siedmiu zdobytych w minioną niedzielę przez „Oppenheimera”. Na podium podziękował reżyserowi Nolanowi za jego początkowy pomysł wykorzystania skrzypiec jako głównego instrumentu w ścieżce dźwiękowej, co zarówno „nadało filmowi naprawdę miły ton”, jak i umożliwiło mu bliską współpracę z żoną, skrzypaczką Sereną Göransson, podczas tworzenia muzyki.
Göransson podziękował także swoim rodzicom, „za to, że gdy dorastałem, dali mi gitary i automaty perkusyjne zamiast gier wideo”. Kilka minut później za kulisami podziękował Cillianowi Murphy’emu „za jego hipnotyzujące spojrzenie”.
Źródło: Variety
0 komentarzy