Sorcerer 2014 – Cinematographic score
Kompozytor: Tangerine Dream
Rok produkcji: 2014
Wytwórnia: Eastgate
Czas trwania: CD 1 - 58:50, CD 2 - 59:55 min.

Ocena redakcji:

 

O muzyce do „Ceny strachu” powiedziano i napisano już chyba wszystko przez lata, jakie minęły od jej premiery – swego czasu sam zresztą spłodziłem recenzję soundtracku Tangerine Dream. W tym roku, przy okazji wydania filmu na blu-ray, zespół postanowił odświeżyć i bardziej wyeksponować swą pracę, a następnie zagrać ją na koncercie w Kopenhadze. Wcześniej jednak zarejestrowali pełne wykonanie tej ścieżki dźwiękowej na żywo, we Wiedniu. Sygnowane marką Eastgate dwupłytowe wydanie tego nagrania wypuszczono następnie pod nazwą „Sorcerer 2014”. I to właśnie ono jest przedmiotem niniejszej recenzji.

 

Ponieważ oryginalne taśmy z muzyką zostały mocno pocięte na rzecz filmu, jak i płyty od MCA, toteż różnica między oboma albumami jest znaczna, ale na szczęście nie wywraca jej odbioru do góry nogami. To dokładnie ta sama muzyka, tylko w dłuższej, pełniejszej formie. Najbardziej zyskał tu oczywiście dźwięk, który w porównaniu z wydaniem podstawowym po prostu miażdży. Same utwory są natomiast bardziej rozbudowane od tych, które znajdziemy na krążku z 1977 r. Czy to dobrze czy źle – na to już każdy sam sobie powinien odpowiedzieć, ale fakt faktem, iż teraz tematy nie kończą się nagle, lecz spokojnie potrafią się rozwinąć i wybrzmieć. Oczywiście część z nich, głównie tych mniej przyjemnych w odsłuchu („Abyss”) tylko na tym traci. Większość jednak zyskuje na tej swoistej reinterpretacji materiału (świetne są na przykład gitarowe solówki w „Creation”).

 

Co ciekawe, na nowej wersji zabrakło dwóch fragmentów – „Main Title” i „Rain Forest”. Osobiście nie czułem do nich wielkiej sympatii, więc dla mnie to żadna strata, a nawet ich brak uważam za plus. Fani z pewnością powinni mieć to jednak na uwadze i nie pozbywać się przedwcześnie starego albumu. W ogóle z tego, co już można w sieci znaleźć na temat tej pozycji, jasno wynika, że ci najwięksi miłośnicy „Ceny strachu” patrzą na wznowienie raczej pogardliwie. Część z ich argumentów trudno jest mi zresztą podważyć, ale też i nie zamierzam tu z nimi polemizować, bowiem zawartością opisywanego krążka jestem ukontentowany – muzyka brzmi tu potężniej, barwniej i po prostu lepiej.

 

Gorzej ma się sprawa z drugą płytką, na której znajdziemy utwory ostatecznie w filmie Friedkina nie użyte, ale ponoć mocno nim inspirowane. Tak przynajmniej głosi oficjalny opis tej pozycji oraz sam reżyser, który był obecny z Kopenhadze i wygłosił kilka chwalebnych słów pod adresem zarówno kapeli, jak i jej nowego spojrzenia na soundtrack. Być może coś jest więc na rzeczy, chociaż nie specjalnie słyszę tu tą inspirację. CD 2 jest znacznie bardziej optymistyczna w podejściu do tematu i stanowi zbiór solidnej, lecz niespecjalnie zapadającej w pamięć i niestety zlewającej się miejscami w jedno, transowej muzyki elektronicznej. Muzyki solidnej, z tzw. momentami, jednak w ogólnym rozrachunku nie wychodzącej specjalnie poza inne dokonania Tangerine Dream, z rzeczonym „Sorcerer” na czele.

 

 

Niemniej, mimo okazjonalnie atakującej nudy i przesadzonej zawartości, całość uważam za godną uwagi pozycję. Zdecydowanie warto posłuchać raz jeszcze (albo po raz pierwszy) tego kultowego soundtracku w odświeżonej, kompletnej wersji. A i drugi krążek z pewnością dostarczy kilku pozytywnych wrażeń – acz raczej tych z kategorii mistycznego kontemplowania z klimatem, niźli faktycznie atrakcyjnej kompozycji o czysto filmowym rodowodzie.

Autor recenzji: Jacek Lubiński
  • 1. Search
  • 2. The Call
  • 3. Creation
  • 4. Vengeance
  • 5. The Journey
  • 6. Grind
  • 7. Abyss
  • 8. Mountain Road
  • 9. Impression of Sorcerer
  • 10. Sorcerer Theme
4
Sending
Ocena czytelników:
4 (2 głosów)

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Asian X.T.C

Asian X.T.C

Rocznie na całym świecie powstaje mnóstwo filmów i nie mniej ścieżek dźwiękowych jest wydawanych na płytach. Zapoznawanie się z nimi wszystkimi jest z oczywistych powodów niemożliwe, dlatego nikt tak naprawdę nie wie ile arcydzieł i naprawdę świetnych ścieżek...

„Anna” i wampir

„Anna” i wampir

„Wampir z Zagłębia” – to jedna z najgłośniejszych spraw kryminalnych PRL-u lat 70. Niby schwytano sprawcę i skazano go na śmierć, ale po wielu latach pojawiły się wątpliwości, co pokazały publikowane później reportaże czy nakręcony w 2016 roku film „Jestem mordercą”....

Bullitt

Bullitt

There are bad cops and there are good cops – and then there’s Bullitt Ten tagline mówi chyba wszystko o klasyce kina policyjnego przełomu lat 60. i 70. Film Petera Yatesa opowiada o poruczniku policji z San Francisco (legendarny Steve McQueen), który ma zadanie...