I znów smutna wiadomość dla wszystkich fanów muzyki filmowej, jak i polskiej kultury. Wieczorem 3 sierpnia zmarł w Krakowie Adam Walaciński. Urodzony w dawnej stolicy Polski w latach 20. ubiegłego stulecia, kompozytor był prawdziwym człowiekiem-orkiestrą. Nie tylko bowiem tworzył ilustracje dla kina i realizował się w klasycznym repertuarze filharmonii, ale też pisał o muzyce, uczył o niej kolejne pokolenia.

W ogólnej świadomości maestro zasłynął głównie kompozycjami do kultowego serialu „Czterej pancerni i pies”, a następnie do epickiego „Faraona” i, jak pokazała historia, proroczej opowiastki „O dwóch takich, co ukradli księżyc”. Na swoim koncie miał blisko 60 innych prac wielkiego i małego ekranu – począwszy od debiutanckiego „Zimowego zmierzchu” z 1957 r., a na lokalnych animacjach z lat 80. i 90. kończąc. Wśród tych najważniejszych tytułów z pewnością warto wymienić takie klasyki, jak „Baza ludzi umarłych”, „Matka Joanna od Aniołów” czy adaptację „Niewiarygodnych przygód Marka Piegusa”.

Pod koniec lat 70. Walaciński zakończył jednak romans z X muzą na rzecz muzyki poważnej. Był autorem ponad 30 różnorakich dzieł – koncertów, arii, ballad, kantat, serenat…, które wykonywano na całym świecie. Nie stronił także od teatru. Co ciekawe, swoje studia w klasie skrzypiec… porzucił w trakcie, zamieniając akademickie sale na prywatne nauki u Stefana Kisielewskiego. Po latach otrzymał jednak dyplom z kompozycji, acz dopiero w 1974 r.

Mniej więcej w tym czasie zaczynał prowadzić swoje własne wykłady na wydziale reżyserii w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Krakowie oraz tamtejszej Akademii Muzycznej. W tej ostatniej dorobił się w końcu tytułu profesora w 1992 r.

Od lat 60. aż do śmierci współpracował z „Dziennikiem Polskim”, a także z Polskim Wydawnictwem Muzycznym, był również częścią Związku Kompozytorów Polskich. Na początku kariery koncertował z Orkiestrą Polskiego Radia, jako skrzypek rzecz jasna – a u jej schyłku odznaczony został Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Złotym Krzyżem Zasługi i Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”. Zmarł w wieku 87 lat.